
Wycieczka do Muzeum Rolnictwa i Skansenu w Ciechanowcu
W poście ,,Pocztówki z wakacji” wspomniałam o wizycie w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Na terenie muzeum znajduje się skansen, o którym dziś opowiem.
Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu istnieje od 1962 roku, i zajmuje zespół pałacowo-parkowy z połowy XIX wieku. Muzeum posiada dziewięć działów. Oprócz działów kojarzących się z nazwą muzeum. Znajdziemy tu kilkadziesiąt stałych ekspozycji – Historyczno-Artystyczną, Techniki Rolniczej, Historii Uprawy Roślin, Historii Chowu i Hodowli Zwierząt Gospodarskich, Tradycji Zielarskich, Muzeum Weterynarii i Oświatowo-Promocyjny.
Na terenie skansenu znajduje się też ogromny zbiór maszyn rolniczych, m.in. zabytkowe traktory.
Skansen zbudowano w taki sposób, aby tworzył zespół funkcjonalnie powiązanych ze sobą zabytkowych obiektów, które odzwierciedlają historię i kulturę regionu. Podstawowe eksponaty, które można podziwiać w skansenach, są związane z architekturą wiejską typową dla regionu Podlasia i Mazowsza.
Zagrody chłopskie, zabytkowe budynki gospodarcze, kościoły ustawione na otwartym terenie i odpowiednio wkomponowane w otaczający krajobraz, robią niesamowite wrażenie.
Większość zagród jest kompletnie wyposażona w sprzęty gospodarstwa domowego i przedmioty używane w gospodarstwach.
Na specjalną uwagę zasługuje wyposażenie chat. One tworzą specyficzny nastrój i wyjątkową aurę.
Chwilami można odnieść wrażenie, że te chaty są nadal zamieszkałe. Możemy być dumni gdyż Polskie muzealnictwo skansenowskie jest w Europie wysoko cenione za niezwykłą pieczołowitość w odtwarzaniu wnętrz poszczególnych obiektów.
Skanseny to nie jest typowe muzeum z gablotami. To miejsce gdzie obiekty bytowania dawnej ludności wiejskiej stają się niemal dotykalne. Spacer po takim muzeum jest niczym podróż w czasie.
Wśród osób, które wraz z nami zwiedzały skansen co chwilę rozlegały się zachwyty -„O popatrz żelazko takie jak u babci” albo „Pamiętam ten sprzęt z dzieciństwa”. W skansenie odnalazłam kawałek własnego dzieciństwa. Kredensy i przedmioty identyczne jak w domu mojej babci.
Na terenie skansenu znajdziemy 47 budynków. Od chat krytych strzechą po miejsca pracy przedstawicieli różnych warstw społecznych.
Najstarsze chaty, składały się z trzech izb: środkowej, sieni i dwóch bocznych – czarnej i białej. Izba czarna była głównym pomieszczeniem, stał w niej piec. Pełniła ona rolę kuchni i sypialni. Izba biała była pomieszczeniem bardziej reprezentacyjnym. Służyła tylko celom mieszkaniowym.
Domy reprezentują odmienny wystrój i wyposażenie, i przybliżają nam poszczególne rzemiosła oraz tradycje i obrzędy tego rejonu.
Na terenie skansenu obejrzymy między innymi, chatę wyrobnika ze spichlerzem, chałupę chłopską z dwukomorową obórką i rekonstrukcją brogu na siano. Zwiedzimy też zagrodę drobnoszlachecką ze stodołą, podcieniowym spichlerzem i rekonstrukcjami kamiennej piwnicy oraz gołębnika słupowego.
Na zdjęciu poniżej, widzimy izbę z belką pod sufitem. To siestrzan, zwany też sosrąb lub stragarz – czyli belka stropowa biegnąca wzdłuż całego pułapu i podtrzymująca go, często o walorach ozdobnych Na belce zapisywano datę wzniesienia budynku, nazwisko właściciela. Stragarz bywał pokryty ornamentem albo zdobiony sentencjami i życzeniami.
Technicznie sprawny młyn z kołem wodnym, wybudowany pod koniec pierwszej połowy XIX wieku.
Na terenie muzeum Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu natrafimy na wyjątkową wystawę poświęconą pisankom wielkanocnym.
Zgromadzono tu około 2 tysięcy unikatowych pisanek z różnych regionów Polski, a także z Ukrainy, Rosji, Czech czy krajów tak egzotycznych i niekojarzących się z pisankami, jak Chiny, Japonia i Kenia.
Ilość zgromadzonych pisanek przyprawia o zawrót głowy. Są tu pisanki różnych rozmiarów, wykonane wieloma technikami- oklejane, rzeźbione w drewnie, malowane, i wytapiane z wosku. Zrobione z papieru kolorowego, oklejone nićmi, makiem, ziarnami, ryżem. Niektóre prace to prawdziwe dzieła sztuki.
Skanseny, Muzea, Archiwa i Biblioteki, to ważne miejsce w dzisiejszym świecie. Dzięki nim możemy poznać naszą przeszłość. Odwiedzając skansen możemy wyobrazić sobie jak ludzie żyli dawniej i w jakich warunkach, oraz porównać, rozwój architektury na przestrzeni choćby ostatnich 100 lat. Dziś zarówno domy na wsi jak i w miastach wyglądają zupełnie inaczej. Obserwujemy szybki rozwój wsi i miast co za tym idzie powstają domy i osiedla mieszkaniowe projektowane w taki sposób, aby mieszkańcom żyło się dobrze i komfortowo. Ludzie uciekają ze wsi. Wolimy mieszkać w mieście a jednocześnie pragniemy spokojnego miejsca do życia. Firma Deweloperska apartgd.pl wychodzi na przeciw naszym potrzebom i oferuje nieruchomości z dala od miejskiego zgiełku, linii kolejowych i autostrady a jednocześnie w centrum miasta. Nieruchomości powstające w sąsiedztwie terenów zielonych, wyposażone są w miejsca parkingowe, miejsca do wypoczynku, bez barier architektonicznych. Firma wykorzystuje nowoczesne rozwiązania a budowane przez nią mieszkania to świetna propozycja dla ludzi w każdym wieku. Teren osiedla to miejsce spotkań mieszkańców i miejsce do uprawiania sportów dających rozrywkę. Zamknięte osiedle, idealna lokalizacja, prestiż, wygoda i bezpieczeństwo to atuty nieruchomości oferowanych przez ApartGD.
.
Pięknie! Ciekawe miejsce, warte odwiedzenia.
Trzy godziny zwiedzania a i tak czujemy niedosyt. Muszę tam koniecznie wrócić.
te cykle podróżnicze to mój ulubiony element Twojego bloga 🙂 często pokazujesz miejsca, które są blisko mnie i rodzą mi się pomysł na weekendy 🙂
Miło mi 🙂
Uwielbiam zwiedzać take miejsca. Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o dawnych obyczajach i życiu na wsi. Ciekawe zdjęcia. Jak ostatnio byłam w skansenie niedaleko mnie, to był zakaz fotografowania pomieszczeń w środku.
Te stare wiejskie izby przypominają mi dzieciństwo u babci 🙂