
Arganowa terapia nawilżająco-odbudowujaca, maska do włosów w czepku
Producenci kosmetyków wciąż mnie zaskakują. Po masce do stóp w formie foliowych skarpet przyszła kolej na maskę do włosów w czepku.
Od producenta:
”Arganowa terapia nawilżająco-odbudowujaca, BEAVER PROFESSIONAL
Wzbogacona o keratynę, proteiny z dodatkiem oleju arganowego (jeden z najrzadszych olejów na świecie). Terapia oferuje istotną restrukturyzację dla zniszczonych włosów i pomaga przywrócić niedobory protein. Ta formuła wzbogaconych protein restrukturyzuje i wzmacnia włosy, poprawiając ich strukturę bez zbędnego obciążania. Maska jest idealna dla włosów farbowanych.
Formuła ta jest wolna od siarczanów, parabenów, oleju mineralnego i fosforanów.
Specjalistyczny czepek wypełniony produktem gwarantuję łatwość aplikacji (3s) i spektakularny efekt już po 20-30minutach”
Bardzo lubię produkty, które ułatwiają życie. Arganowa terapia nawilżająco-odbudowujaca to maska do włosów w formie czepka. Genialne rozwiązanie. Ileż to razy rezygnowałam z użycia maski do włosów tylko dlatego, że nie miałam pod ręką odpowiedniego worka foliowego, który zmieścił by się na moją głowę. Nakładając maskę czy odżywkę na włosy, nie zawijam ich w ręcznik, gdyż mam wrażenie, że odżywka zamiast we włosy wsiąka w materiał. BEAVER – producent maski Arganowa terapia nawilżająco-odbudowujaca, zadbał o naszą wygodę i wypuścił na rynek kapturki nasączone produktem do pielęgnacji włosów.
Otwierając opakowanie spodziewałam się znaleźć tam zwykły, cienki czepek foliowy. Wewnątrz saszetki producent umieścił kaptur wykonany z delikatnej i mięciutkiej ceraty. Kaptur od środka powleczony jest płatem fizelinowym, mocno nasączonym kompleksem aktywnych składników. Maska nie wycieka z kaptura. Kosmetyk posiada bardzo przyjemny zapach. Z boku czepka znajduje się taśma samoprzylepna umożliwiająca dopasowanie kaptura do wielkości głowy.
Stosowanie maski jest bardzo proste. Myjemy włosy szamponem i lekko wycieramy je ręcznikiem. Nakładamy czepek i przy pomocy taśmy regulujemy jego szczelność. Po nałożeniu kaptura masujemy delikatnie skórę głowy aby pomóc włosom dotrzeć do maski. Pozostawiamy na 10-25 minut. Ściągamy kaptur i spłukujemy włosy. Po zastosowaniu Arganowej terapii nawilżająco-odbudowującej włosy są mięciutkie, błyszczące i wyraźnie nawilżone. Nie puszą się i nie sypią. Nie są też obciążone, a czupryna jest podatna na stylizacje.
Jak wspomniałam, lubię produkty które dbają o urodę a jednocześnie oszczędzają nasz czas. Stosując maski w skarpetach foliowych jesteśmy uziemione na kilkanaście minut. W przypadku maski w czepku, możemy robić praktycznie wszystko, gdyż czepek nie zsuwa się z głowy.
Ja ten czas poświeciłam na wykonanie lampki z butelki. Od dawna nie mogłam patrzeć na zakurzone Cotton Balls. Kule wykonane były z bawełnianej nici, nie nadawały się do prania więc zostały wyrzucone. Zostawiłam światełka ledowe. Z niebieskiej butelki, po sylwestrowym szampanie, usunęłam etykiety. Światełka umieściłam wewnątrz butelki i tak powstała nastrojowa lampka. Obecnie jestem na etapie zmiany kolorystyki dodatków w moim pokoju. Butelka idealnie pasuje do zakupionej niedawno latarenki. W planach mam jeszcze wykonanie kilku fotografii na płótnie, które zawisną nad sofą. Zdjęcia zrobiłam sama jednak wykonanie foto obrazów powierzę profesjonalistom. Za pośrednictwem strony internetowej digitaldruk.pl/obrazy-na-plotnie.html otrzymamy obraz, który jest gotowy do powieszenia na ścianę. Wystarczy wgrać swoją fotografię a resztą zajmą się pracownicy Digitaldruk. Firma, do druku, wykorzystuje w pełni ekologiczne tusze pigmentowe.
#uczesani #ambasadorkakosmetyczna @uczesani #pielegnacjawlosow
Lampka zrobiona z butelki jest super! Świetny pomysł 🙂
O masce w czepku słyszę/czytam pierwszy raz. Brzmi ciekawie 🙂
Dla mnie ta maska to też nowość