Domowa pizza
Do przygotowania ciasta do pizzy będą potrzebne łatwo dostępne składniki:
2,5 szklanki mąki tortowej,
50g świeżych drożdży,
pół łyżeczki soli,
łyżeczka oleju roślinnego,
1 szklanka letniej przegotowanej wody,
masło lub margaryna do posmarowania blach.
Do miski wsypujemy mąkę, sól i wlewamy olej. Drożdże rozdrabniamy do szklanki i zalewamy letnią wodą – mieszamy do całkowitego rozpuszczenia drożdży. Zawartość szklanki wlewamy do miseczki a całość dokładnie mieszamy. Wyrabianie ciasta to średnio okres około 15 minut. Ja używam do tego drewnianej łyżki a w końcowym etapie ręki. Dobrze wyrobione ciasto nie może kleić się do miski i ręki. Ciasto do pizzy odstawiamy do wyrośnięcia na około 45-60 minut.
Dodatki- tu można poszaleć… co kto lubi.
ser
papryka czerwona,
szynka
brokuł
cebula
do wysmarowania ciasta użyłam Lutenicy.
Kilka słów o Lutenice:
Przepyszny sos z grillowanej papryki, pomidorów i bakłażana. Zdrowy, bo tylko z naturalnych składników. Oryginalnie przyrządzony w Bułgarii z warzyw dojrzałych w tamtym słonecznym klimacie. Wspaniale smakuje z serami, mięsami, wędlinami i jako dodatek do zup i sosów.
Skład Lutenicy:
grillowana papryka, pomidor, bakłażan, przyprawy naturalne, olej rzepakowy
Cena: 11,50
Masa: 300g
Strona producenta: http://premiumrosa.eu
Ciasto najpierw rozgniatamy dłońmi na na posmarowanej odrobiną oleju blasze .
Na ciasto nakładamy sos pomidorowy(ja użyłam Lutenica) i pozostałe składniki.Posypujemy serem
Tak przygotowana pizze pieczemy w piekarniku nagrzanym uprzednio do temperatury 220 stopni Celsjusza.
ach lutenica 🙂 pycha
Zgadzam się
taką pizze to bym zjadła 🙂
zapraszam 🙂
Lutenica jest przepyszna i szkoda, że tak trudno dostępna.
Jeszcze nie szukałam w sklepach….zobaczymy
uwielbiam domowej roboty pizzę! zrobiłaś mi smaku i muszę chyba ponownie zrobić:)
omójboże, adoptuj mnie!!!!
Jasne 🙂 tylko pytanie..czy wytrzymasz z moimi facetami?
Lutenica jest przepyszna, więc pizza także musiała być znakomita, wygląda super 🙂
Lutenicę ostatnio otworzyłam jak goście mnie odwiedzili i musiałam ją ze stołu zabrać,bo by mi wszystko zjedli 😀