
Krem pod oczy na dzień dobry i na dobranoc- Janda, Czarna Róża
Symbol kobiecej klasy, piękna i sukcesu.-Krystyna Janda jest autorką linii kosmetyków pielęgnacyjnych „JANDA” Dzięki portalowi Kobietamag miałam okazję sprawdzić jak działa Krem pod oczy na dzień dobry i na dobranoc- Czarna Róża
Oto co producent pisze o kosmetyku.
Naturalny zapach kremu wynikający z użytych składników, to nasze celowe działanie z myślą o wrażliwych okolicach oczu. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko podrażnień.
Składniki aktywne: Janda krem pod oczy 50+ Siła nici kosmetycznych
- Wzmacniającymi, spłycającymi zmarszczki, zagęszczającymi skórę i liftingującymi jak nieinwazyjne nici zagęszczające i nieinwazyjne nici napinające oraz aktywne peptydy uelastyczniające skórę
- Zmniejszającymi cienie i „worki” jak hesperydyna i aktywny dipeptyd
- Odżywczymi i naprawczymi jak masło Shea i biozgodny z naskórkiem skwalan
- Całość formuły dopełnia przeciwstarzeniowy i wygładzający ekstrakt z czarnej róży
Działanie Janda krem pod oczy 50+ Siła nici kosmetycznych: - zmniejsza widoczność zmarszczek
- poprawia jędrność i napięcie skóry wokół oczu
- działa w kierunku poprawy gęstości
- natychmiastowo wygładza i doskonale zmiękcza
- odżywia i nawilża naskórek
- wpływa na zmniejszenie cieni i „worków” pod oczami
Skład: Aqua/Water, Propylene Glycol, Decyl Cocoate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Cyclopentasiloxane, Squalane, Dimethicone, Stearoxy Dimethicone, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Rosa Hybrid Flower Extract, Hesperidin Methyl Chalcone, Pistacia Lentiscus (Mastic) Gum, Dipeptide-2, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Alteromonas Ferment Extract, Ceteareth-20, Pentaerythrityl Distearate, Sodium Polyacrylate, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cyclohexasiloxane, Silica, Xanthan Gum, Diethylhexyl Syringylidene Malonate, Steareth-20, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Caprylhydroxamic Acid, Phenoxyethanol, Methylpropanediol
Moja opinia
Kosmetyki JANDA zostały stworzone na wzór zabiegów z wykorzystaniem odmładzających nici, które są hitem gabinetów medycyny estetycznej. Wśród składników zawartych w kremach znajdziemy , między innymi ekstrakt z czarnej róży, który chroni skórę przed wolnymi rodnikami i przyspieszonym starzeniem, czyniąc ją gładką i sprężystą. Proteiny sojowe natomiast stymulują metabolizm komórkowy i namnażanie się komórek skóry właściwej, dzięki czemu zmniejsza się długość oraz głębokość zmarszczek. Zawarty w kosmetykach ekstrakt z korzenia Punarnav odpowiedzialny jest za rozjaśnienie i redukuję cieni.
Na kartonowym opakowaniu znajdziemy wszystkie potrzebne informacje na temat kosmetyku. Dopracowany design. Jasna i czytelna szata graficzna oraz subtelny napis „Witam „opatrzony serduszkiem niewątpliwie zachęca do zakupu. W pudełku oprócz słoiczka z kremem znajdziemy obszerną ulotkę prezentującą wszystkie kosmetyki z linii Janda. Jest też kilka słów od Pani Krystyny skierowanych do nas. To taki miły gest. Otwierając krem z napisem WITAM zawsze ciepło myślę o Pani Krystynie.
Plastikowy, malutki słoiczek zawiera 15 ml kosmetyku. Krem pod oczy Janda, Czarna Róża posiada cudownie lekką konsystencję, która bez problemu rozprowadza się na skórze. To produkt łatwy w aplikacji.Wystarczy odpowiednią ilość kremu nanieść na skórę pod oczami i wklepać opuszkami palców. Kosmetyk doskonale się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Współgra z kosmetykami do makijażu.
Krem gwarantuje dobre nawilżenie skóry pod oczami, które utrzymuje się praktycznie przez cały dzień. Lekko wygładza „worki pod oczami” – odczułam takie jakby delikatne napięcie skóry. Nie mam większych zmarszczek pod oczami, dlatego trudno mi stwierdzić, czy faktycznie je likwiduje. Na pewno sprawia, że skóra jest w lepszej kondycji.
Zapach kremu jest delikatny i subtelny. Jestem przeczulona na punkcie zapachów w kremach do twarzy. W przypadku tego produktu zapach jest prawie niewyczuwalny. Krem nie uczula ani nie podrażnia delikatnej okolicy oczu . Śmiało może być stosowany nawet przez alergików.
Cena: 32zł / 15ml.
A jak sobie radzi z cieniami pod oczami?
Widzisz ,,pominęłam tą ważną kwestię ,bo trudno mi się odnieść do tego czy faktycznie rozjaśnia cienie.Ja mam podkowy pod oczami spowodowane chorobą i niestety nawet najlepszy kosmetyk nie jest w stanie zniwelować u mnie cieni.
Dla mnie kosmetyki Janda, to klasa sama w sobie. Krem żelazko zmarszczek jest świetny. A maseczka liftingująca to jedna z lepszych maseczek jakie miałam okazję używać, a więc brawo pani Krystyno.
Nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach, aż z ciekawości popatrzę co jeszcze mają 🙂
Te kremy zbierają dobre recenzje w sieci,z chęcią poznam pozostałe kremy
Nie dla mnie… 🙂