Lazania naleśnikowa
Nie przepadam za smażeniem naleśników dlatego jak już się za nie wezmę to robię sporą ilość na zapas i mrożę.Doskonale się przechowują a po rozmrożeniu wyglądają jak świeżo zdjęte z patelni.Można je wykorzystać do krokietów lub zrobić z nich lazanię czy też babkę z rożnymi nadzieniami.Dziś zaprezentuję Wam naleśnikową lazanię.Pomysł na to danie powstał wiele lat temu kiedy w sklepach nie można było kupić gotowego makaronu na lazanię.
- ok 12 sztuk naleśników
- mięso mielone ok 400 gram
- puszka pokrojonych pomidorów
- cebula
- czosnek
- łyżka przecieru pomidorowego
- sól,pieprz do smaku
- ulubione zioła
- łyżka masła.
Przygotowanie sosu pomidorowego
Mięso mielone podsmażamy na patelni,dodajemy cebulę, czosnek pomidory z puszki,przecier pomidorowy. Dusimy chwilę pod przykryciem.Doprawiamy do smaku Ja dodałam gotową mieszankę do sosu bolognese.
- 2 szklanki mleka
- 3 łyżki masła
- 2 łyżki mąki
- gałka muszkatołowa( do smaku) sól biały pieprz
- ser żółty około 3 łyżki.
W rondelku rozpuszczamy masło,dodajemy mąkę mieszamy trzepaczką, aż składniki się połączą. Nie smażymy. Gdy utworzy się jednolita masa, wlewamy mleko i stale mieszamy do uzyskania kremowej konsystencji.Doprowadzamy do wrzenia doprawiamy solą białym pieprzem i gałką.Gorące wylewamy na naleśniki.
Naleśniki układamy w wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym. Naleśnik polewamy sosem i przykrywamy następnym.Całość polewamy sosem beszamelowym ,posypujemy serem i zapiekamy w temp 180 C przez ok 25 minut.
Lazania to moje ulubione danie! Aż mi ślinka cieknie na widok tych zdjęć 🙂
A ja jeszcze nie robiłam samodzielnie lazanii. Zazwyczaj posługuje się gotowcami 🙂
Nie jest trudna.Ja często robię :)Kiedys nie wiedziałam,ze makaronu do lazani sie nie gotuje..haha ugotowałam i wszystko mi się posklejało..
wygląda bosko mimo że to kaloryczna bomba 😀
Wygląda przepysznie 😉
jeszcze nie jadłam naleśnikowej lazanii. na pewno jest co najmniej tak pyszna jak tradycyjna. fajne zdjęcia 🙂