
Makijażowi ulubieńcy cz I
Dziś przychodzę do Was z moimi ulubieńcami w kategorii – makijaż. Ponieważ kolorowanka rzadko gościła na moim blogu postanowiłam to zmienić. W kolejnych postach będę prezentować kosmetyki do makijażu, które zasłużyły sobie na miano NAJ.
Na pierwszym miejscu kultowy róż Bourjois.
Małe, okrągłe opakowanie z lusterkiem zawiera róż o delikatnej, jedwabistej konsystencji oraz malutki pędzelek.Róż jest trwały i ekonomiczny. Bardzo łatwo się go nakłada, daje delikatny efekt, nie da się przesadzić, jak to czasem z innymi różami bywa. Może być używany na sucho i na mokro.Na policzki i na powieki jako cień (na sucho) natomiast na usta, jako pomadkę (na mokro). Kosmetyk jest bardzo delikatny, nie powoduje podraznień, nie zapcha porów.
Drugim ulubionym różem jest Nars Deep Throat
Nie wiem dlaczego kosmetyki tej firmy są tak trudno dostępne w Polsce. Na świecie cieszą się bardzo dobrą opinią i w kręgach kosmetycznych uznawane są za jedne z lepszych.
W moje ręce trafił mini produkt. Opakowanie jest bardzo ekonomiczne, wystarcza na kilka miesięcy. Róż NARS na skórze daje bardzo ładny, naturalny efekt.Pigmentacja jest bardzo dobra, konsystencja także. Róż zawiera delikatne drobinki.Po aplikacji na skórę pięknie ją rozświetla. W przypadku tego różu trzeba jedynie uważać aby nie przesadzić z ilością. Nie kruszy się i nie pyli.
Paletka cieni do powiek z błyszczykami Estee Lauder to mój nr 1 w kosmetyce kolorowej. Cienie tej firmy są doskonale napigmentowane, idealnie się blendują, nie zostawiają plam. Pięknie prezentują się na powiekach. Bardzo je cenię za łatwości aplikacji, rozcierania i trwałości. Kolory nie blakną, a cienie nie zbierają się w załamaniach. Makijaż wykonany tymi cieniami utrzymuje się cały dzień. Paleta zawiera też błyszczyki. Do ich nakładania służy specjalny pędzelek dołączony do opakowania. Mimo, że błyszczyki sąsiadują w palecie z cieniami, nigdy nie zostały „zasypane” to świadczy o doskonałej trwałości cieni. Funkcjonalne i eleganckie opakowanie to kolejny atut tego kosmetyku. Paletka pozwala stworzyć wiele ciekawych makijaży zarówno dziennych jak i wieczorowych.Po zużyciu widać,które kolory cieni i błyszczyków lubię najbardziej. Śliwkowy kolor służy mi do robienia delikatnych kresek.Biały posiada malutkie iskrzące się drobinki i pięknie rozświetla łuk brwiowy.
Chciała bym poznać Wasze ulubione kosmetyki kolorowe.Wpisujcie je w komentarzach.
z takich mega ulubionych kosmetyków kolorowych to na pewno szminki Pease – są bardzo trwałe 🙂 Lubię też rimmel podkłady i markery do ust od Quiz Cosmetics 🙂
tego Narsa bym przytuliła, szkoda, że trudno dostępne w Polsce 🙁
Uwielbiam ten róż z Bourjois, ostatnio też o nim pisałam.
Nie znam żadnego z tych kosmetyków. Muszę popatrzeć co to za firma NARS, bo wcześniej o niej nie słyszałam 🙂