
Piernikowe Anioły – Przepis na wypiek… ot tak… prosto z serca!
Najpiękniejsze prezenty to te, wykonane własnoręcznie i wręczone od serca. Prezenty wykonane rączkami dziecka nabierają szczególnego znaczenia.
Gdy byłam dzieckiem (w pierwszej lub drugiej klasie szkoły podstawowej), moja przyjaciółka podarowała mi na Święta szczególny prezent-anioła z piernika. Wykonała go specjalnie dla mnie, nadała mu nawet moje imię. Poczułam się wtedy wyjątkowo. Chociaż miałam ogromną ochotę spróbować jak smakuje, nie zrobiłam tego. Nie chciałam niszczyć tego małego dzieła sztuki. Anioł może nie był piękny, miał krzywe skrzydła i głowę, dla mnie jednak był najpiękniejszy. W mojej rodzinie nie piekło się pierników. Nie wiem dlaczego, nigdy o to nie pytałam rodziców. Obiecałam sobie, że gdy dorosnę, będziemy całą rodziną piec Bożonarodzeniowe Anioły i obdarowywać nimi bliskich. W końcu nic dla dziecka nie jest tak cenne, jak czas wspólnie spędzony z rodzicami i świadomość, że może wykonać i podarować prezent od serca, z uczuciem. Prezent, który ma duszę. Takiego prezentu nie kupimy w sklepie, o nie! Żaden, nawet najpiękniejszy aniołek ze sklepowej półki nie zastąpi wykonanego własnoręcznie, przez nas samych. Wiedzą o tym dzieci i ochoczo przystępują do wycinania i dekorowania piernikowych aniołów. I nie martwą się, że nie mają duszy ani zdolności artysty. Liczą się chęci bo babcia i dziadek, ciocia czy wujek zasługują na przygotowanie specjalnego i wyjątkowego prezentu. Dziś, gdy patrzę, jak dzieci wycinają i dekorują swoje pierniki, uśmiecham się i wracam wspomnieniami do anioła, od którego wszystko się zaczęło.
Do przygotowania ok 10 piernikowych aniołków potrzebujemy:
- 5 łyżek miodu,
- 1 i 1/2 szklanki cukru,
- 250 g masła
- 150 ml śmietany 30%,
- 1 maki pszennej,
- przyprawa do piernika Delecta
- łyżeczka proszku do pieczenia
- Posypka Decorada Delecta
- wiórki kokosowe prażone Delecta
W garnku lekko podgrzewamy masło, miód, cukier i przyprawę. Mieszamy do połączenia się składników Następnie dodajemy ubitą na sztywno śmietanę i lekko mieszamy.
Dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Mieszamy aż ciasto nabierze stałej konsystencji. Formujemy kulę i zawijamy ja w folię spożywczą. Ciasto powinno odpocząć przez noc w lodówce.
Na drugi dzień wałkujemy cienki placek, z którego wycinamy potrzebne kształty. Części aniołka sklejamy wodą lekko dociskając. Skrzydła aniołów można posypać pokruszonymi orzechami lub wiórkami kokosowymi.
Piernikowe aniołki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 st. C i pieczemy ok 10 minut (do zrumienienia ciasta). Dekorujemy według upodobań.
Proponuję zwiększyć ilość składników i dodatkowo upiec pierniczki na choinkę.
Piękne! Też bym chciała dostać takiego anioła na prezent 🙂
Agnieszko kto wie…może kiedyś i do Ciebie trafi taki anioł.
Piękne aniołki <3