Pomarańczowy balsam do ust Ogranique
Stosujecie balsamy do ust?Ja uwielbiam.Dlatego z uwagą śledzę wszelkie nowości do pielegnacji ust.Organique wprowadziło do sprzedaży balsamy do ust, w czterech wariantach zapachowych: wiśnia, kokos, pomarańcz, czekolada. Ostatnio zauważyłam na blogach wiele pozytywnych opinii na temat balsamu do ust Ogranique.Jak pomarańczowy sorbet sprawdził się na moich ustach?O tym przeczytacie w dzisiejszej recenzji.
Pomarańczowy balsam do ust Ogranique
Bogata receptura balsamów do ust Organique została skomponowana wyłącznie z naturalnych olejków roślinnych i wosków, które zapewniają odpowiednią pielęgnację wrażliwej i delikatnej skórze warg. Kosmetyki tworzą warstwę ochronną, zabezpieczają przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, zmiękczają, natłuszczają, poprawiają nawilżenie i przywracają uczucie komfortu spierzchniętej skórze. Balsamy mają niezwykle delikatną i jedwabistą konsystencję oraz apetyczny, słodki smak i aromat.
Pielęgnacyjny balsam zawiera naturalne olejki roślinne: rycynowy, awokado, ze słodkich migdałów, oliwę z oliwek, oraz woski: carnauba i pszczeli.
Bez konserwantów.
Balsam zapakowany jest w malutką, aluminiową, zakręcaną puszeczkę .Wewnątrz znajduje się pachnący cytrusowo sorbet do ust.Czytając opinie o tych balsamach wyobrażałam sobie, że będzie to prawdziwa eksplozja pomarańczy – zapach będzie soczysty, słodki i świeży.Zawiodłam się.Zapach jest bardzo delikatny,trzeba prawie wsadzić nos do pudełka aby go poczuć.Zapach lekko zalatuje chemią.Sam produkt jest dosyć tłustawy,treściwy.Już po kilkakrotnym użyciu widać sporą poprawę w stanie ust.Są dobrze nawilżone i odżywione.Łatwo rozprowadza się na ustach, dobrze się wchłania i na wiele godzin pozostawia ochronną ,bezbarwną warstwę. Balsam w smaku jest słodki,bez posmaku pomarańczy,a szkoda bo liczyłam na pomarańczowe orzeźwienie na ustach.Nie podoba mi się nieporęczne i niehigieniczne opakowanie.Przy nabieraniu na palec sporo produktu zostaje pod paznokciem.Takie opakowanie zmusza mnie do stosowania balsamu tylko w domu.Będąc na spacerze,w sklepie,czy w ogrodzie nie zawsze mam możliwość umycia rąk przed nałożeniem balsamu na usta.Nie wyobrażam sobie wpychać do pudełeczka brudne palce.Cena według mnie jest przesadzona.
cena 29 zł za 15ml
Cena faktycznie wysoka i póki co skutecznie odstrasza mnie przed zakupem :/
Czasami mozna kupic na promocji,jednak wole balsamy w sztyfcie
nie ardzo lubię takie produkty gdzie musze paluchem grzebac w pojemniczku …..szkoda że nie ma w sobie zapachu pomarańczy no i ta cena też wysoka
*bardzo
Takie balsamy w słoiczkach też zawsze używam w domu.
nie do końca pomyślano z tym pudełeczkiem.Na plaży często używam balsamu do ust.W tym wypadku nie wyobrażam sobie,jak użyć balsamu,gdy mamy ręce w piasku.
podoba mi sie i to bardzo 🙂
produkt mini a cena maxi 🙁 nie przekonuje mnie to jakoś
to prawda.Można kupić o wiele tańsze o podobnym działaniu i naturalnym składzie,albo zastosować miód
miód jest rewelacyjny na usta 😉 wiem bo mam z pasieki swojego taty 😉
uwielbiam pomarańcze pod każdą postacią! 🙂
niezła cena jak za takie maleństwo
Lekka przesada z ta ceną
Rzeczywiście chyba nie wart swojej ceny. Myślałam, że chociaż zapach przyciągnie- lubię zdecydowane, pomarańczowe zapachy. Ja stosuję balsam do ust miodowy z Avonu i w sztyfcie z Yves Rocher:)