
Przerwa na Gorący Kubek Knorr
Lubicie Gorące Kubki? Ja owszem. Sięgam po nie w wielu sytuacjach. Podczas górskich wędrówek. Gdy robię sobie przerwę podczas prac ogrodowych lub gdy najdzie mnie ochota na małą przekąskę.
Nowe, Gorące Kubki mają udoskonaloną kompozycję, bazującą na składnikach pochodzących ze zrównoważonych upraw, która pozwoliła zachować smak produktów bez konieczności dodawania do nich sztucznych ulepszaczy. Bez środków konserwujących i bez dodatku glutaminianu sodu i sztucznych barwników. W nowych smakach została też zmniejszona zawartość soli o 24% . Ulepszona formuła produktu dostępną jest w odświeżonym graficznie opakowaniu, które w środku kryje znacznie większe kawałki warzyw i ziół.
Nowe Gorące Kubki występują w 16 wariantach smakowych,chyba każdy znajdzie tu smak dla siebie. Knorr zadowoli smakoszy pomidorowej z ryżem jak i pomidorowej z makaronem.
Krem z kury, żurek, cebulowa, serowa z grzankami a może grzybowa lub gulaszowa z makaronem ? Na którą się zdecydować?
Dziś naszła mnie ochota na aromatyczną, pełną leśnych zapachów zupkę. Po rozcięciu opakowania Gorący Kubek Kurkowa z makaronem poczułam przyjemny, naturalny zapach grzybów.
Gdy zalałam zupkę gorącą, wodą zapach stał się intensywniejszy. Po chwili mogłam rozkoszować się smaczną Kurkową z makaronem. W zupce pływały spore kawałki warzyw. Gotowa zupa posiada naturalny smak i jest dobrze doprawiona.
Pozostałe ulepszone smaki Gorącego Kubka również przypadły mi do gustu.
Akurat te bardzo lubię 🙂
Nie jadam takiej chemii.
Dawniej jadłam je bardzo często. Ostatnio trochę mniej, ale nadal je lubię 🙂 Tych nowych jeszcze nie próbowałam 🙂
Czasem zajadam w pracy 😉 moja ulubiona zupka to borowikowa z grzankami 😉
o tak 🙂 borowikowa mniami
Czasem jadam , jednak staram się jeść jak najmniej przetworzone produkty, bo inaczej wariują mi jelita 😉