
Zawsze byłam chuda.Przez większą część mojego życia wyglądałam jak patyczak.Nie miałam problemów z odżywianiem,jadłam normalnie i nie tyłam.Znajomi zazdrościli mi szybkiej przemiany materii.A ja nie czułam się dobrze w mojej skórze.Ważyłam 50 kg przy wzroście 170.Wystające kości na pewno nie dodawały mi uroku.Stosowałam różne diety”na przytycie”Pochłaniałam tony czekolady a moja.