
Dzisiejszy wpis powstał z myślą o mojej czytelniczce. Jakiś czas temu otrzymałam taką oto wiadomość: „Pani Kasiu staram się uważnie śledzić Pani blog, czytać wszystkie wpisy, komentarze. Wszystko pięknie i zachęcająco jest opisane. Wielkie gratulacje!. Aczkolwiek zastanawiam się czy w sytuacji kiedy do Rodziny wkracza choroba również odważy się Pani.