
WonderShow Volume Maskara, Eveline
Tusz do rzęs to jeden z najczęściej używanych produktów do makijażu. Lubimy uwodzić spojrzeniem. Już Egipcjanki zdawały sobie sprawę jak ważne jest podkreślenie piękna kobiecego spojrzenia.W tym celu stosowały mieszaninę sadzy, oliwy i białka aby usztywnić i uwydatnić kolor oraz gęstość rzęs.
A teraz mały test? Ile macie tuszy w kosmetyczce? Jak długo ich używacie? Wiecie, że tusz powinno się zużyć w ciągu pół roku od otwarcia. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, miałam po kilka sztuk, niestety niektórych nie zdążyłam zużyć, wysychały i w efekcie lądowały w koszu. Obecnie staram się mieć w kosmetyczce tylko dwa opakowania z tuszem. Pilnuję aby zużyć je w odpowiednim terminie. Mam dwie ulubione maskary, ale to nie znaczy, że nie sięgam po inne tusze. Dziś zaprezentuję maskarę, która bardzo przyjemnie mnie zaskoczyła – WonderShow Volume Maskara Eveline Cosmetics
Opis produktu
Zaawansowana formuła tuszu zawiera naturalne woski, składniki aktywne i witaminę E, które dogłębnie pielęgnują, nawilżają i wygładzają rzęsy. Smukła, modelująca szczoteczka Bold&Flexy Brush idealnie dopasowuje się do linii rzęs, pozwalając na równomierną i precyzyjną aplikację kolejnych warstw tuszu. Dzięki temu rzęsy stają się natychmiastowo gęstsze, uniesione i pełne objętości.
SKŁAD
AQUA, SYNTHETIC BEESWAX, PARAFFIN, ACACIA SENEGAL GUM, STEARIC ACID, TRIETHANOLAMINA, PALMITIC ACID, BUTYLENEGLYCOL, COPERNICIA CERIFFERA CERA, GLICERYL STEARATE, POLYBUTANE, VP/ELCOSENE COPOLYMER, ORYZA SATIVA CERA, HYDROXYETHYLCELLULOSE, MYRISTIC ACID, ARACHIIDIC ACID, BEHENIC ACID, OLEIC ACID, PHENOXYETHANOL, METYLPARABEN, PROPYLPARABEN
Pierwszą rzeczą, na którą zwracam uwagę przy zakupie maskary jest szczoteczka. Obowiązkowo musi precyzyjnie rozdzielać rzęsy i nie pozostawiać na nich grudek. WonderShow Volume Maskara posiada małą silikonową szczoteczkę, o gęstym, krótkim „włosiu”. Jakże inną od tych ogromnych, które do tej pory stosowałam. Okazuje się, że ta sprytna, elastyczna szczoteczka, pozwala dotrzeć do każdej rzęsy i perfekcyjnie je rozdzielić.
Kolejnym czynnikiem, na który zwracam uwagę podczas decydowania się na tusz jest jego kolor oraz właściwości. Lubię brązowe jak i czarne maskary. WonderShow Volume Maskara posiada ładną, głęboką czerń .
Konsystencja tuszu też jest bardzo dobra, ani za rzadka, ani za gęsta. Maskara dość szybko wysycha, a rzęsy nią pomalowane są dość elastyczne.
Wygodne, opływowe opakowanie, dobrze leży w dłoni.
Tusz nie kruszy się, nie odbija, nadaje pożądany efekt zalotnych rzęs.
WonderShow Volume Maskara zmywa się bez problemu zwykłym mleczkiem do demakijażu.
Podsumowując WonderShow Volume Maskara
-wyraźnie wydłuża
-precyzyjna szczoteczka
-nie romazyje się
-nie skleja
-nie obsypuje ani nie odbija się na powiece
-fajnie rozczesuje rzęsy
-głęboka czerń
-super cena
Cena ok 18 zł
Przez długi czas używałam tylko tuszów od Rimmel, nadal je lubię, ale postanowiłam spróbować czegoś nowego i kupiłam tusz z Eveline. Jestem nim zachwycona i spisuje się lepiej niż ten od Rimmel, no i jest tańszy 🙂
Mnie tusze Rimmel uczulają.
ma fajną szczotę myślę że dla mnie by była idealna:)
Miałam kilka tuszy tej firmy i były ok, aczkolwiek nie wywołały takiego szału ażebym miała do nich wracać.
Mam taki tusz i rowniez polecam
Ja jakos nie moge sie przekonać do Rimmel’a.