
Zupa szczawiowa
Uwielbiam wiosnę za długie majówki i ….polny szczaw. Tak, tak, polny, bo ten ogrodowy nie ma takiego smaku. Kochani jak i gdzie spędzacie majówkę ? Jeśli gdzieś w pobliżu macie łąkę to koniecznie nazrywajcie szczawiu. Młody szczaw aż się prosi, żeby zrobić z niego pyszną, wiosenną zupę. Taka zupka oprócz tego że jest bardzo smaczna, to w dodatku jest bardzo zdrowa i tania. Zupa szczawiowa najsmaczniejsza jest z jajkiem ugotowanym na twardo. Ja gotuję szczawiówkę z ryżem, ale można podać ją z osobno ugotowanymi i potłuczonymi ziemniaczkami.
Składniki:
- ok 800 g świeżego szczawiu;
- 1 litr bulionu ugotowanego na żeberkach wieprzowych lub rosołu z drobiu
- 60 g ryżu
- 100 ml śmietany słodkiej
- 4 jajka na ugotowane na twardo
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Rozpoczynamy od dokładnego umycia i osuszenia liści szczawiu. Jajka gotuję na twardo. Do wywaru mięsnego dodaję ryż i gotuję do miękkości. Szczaw siekam nożem. Pokrojony szczaw dodaję do garnka z wywarem i ryżem. Gotuję ok 3 minut. Śmietanę wlewam do osobnego naczynia, dodaje kilka łyżek gorącej zupy i mieszam. Gdy składniki się połączą wlewam zawartość do garnka z zupą. Po zagotowaniu doprawiam jeszcze do smaku a następnie rozlewam zupę na talerze i dekoruje połówką jajka. Smacznego!.
Nie przepadam za zupami i muszę mieć specjalną ochotę żeby je zjeść, ale są na świecie dwie zupy, które zjem zawsze – rosół i…. szczawiową! Uwielbiam ją 😀
W takim razie zapraszam na szczawiówkę 🙂
Nigdy w życiu nie jadłam takiej zupy…. muszę koniecznie spróbować!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ubóstwiam, co prawda najbardziej lubię ugotować ją bez żadnych dodatków i ziemniaczki na oddzielnym talerzyku z okrasą… no i na żeberkach jest najlepsza na świecie! Pycha!
Z okrasą uwielbiam ale robię rzadko ,bo mąż jest na diecie 🙂
Uwielbiam zupy a szczawiową to mogę jeść i jeść 🙂